O Tylickim Wzgórzu

Kim jesteśmy? Mam na imię Justyna i razem z moim mężem Grzegorzem oraz trójką naszych synów – Kubą, Michałem i Piotrkiem – od ponad dwóch dekad tworzymy atmosferę Tylickiego Wzgórza. Od początku jesteśmy tu razem, na miejscu wplatając nasze życie w to niezwykłe miejsce..

Tylickie Wzgórze to nie tylko noclegi Tylicz, to przede wszystkim ludzie, którzy je tworzą. To też nasz dom. To nasze wspólne dzieło, które rośnie i zmienia się wraz z nami, z naszymi dziećmi i… z Wami.

Osobiście serwujemy Wam śniadania z uśmiechem, opowiadamy o najpiękniejszych zakątkach Beskidów, pomagamy znaleźć zagubioną zabawkę czy pocieszyć przy otartym kolanie. Wieczorami? Chętnie biesiadujemy przy ognisku, częstując domowymi nalewkami i dzieląc się opowieściami. Jesteśmy tu po prostu dla Was – codziennie, autentycznie.

Zaczynaliśmy od małej agroturystyki – pięć pokoi i niewielki basen. Już wtedy wiedzieliśmy jedno: chcemy stworzyć miejsce, do którego sami chcielibyśmy przyjechać z naszymi dziećmi. Bez spiny. Bez sztuczności.

Gdy urodził się Kuba, nasze myślenie o podróżowaniu wywróciło się do góry nogami. Nagle okazało się, że „urlop” to nie tylko piękny widok, ale milion drobiazgów, które decydują o tym, czy wakacje z dzieckiem będą udane, czy… męczące. Wiemy, że Wy też tak macie. Jadąc na wakacje z dziećmi w górach, od razu planujecie jak zaradzić różnym kłopotom? Jesteśmy tu po to, żeby to zmienić.

Zapraszamy Was do rodzinnego pensjonatu z basenem, parkiem wodnym, masażami i SPA – kameralnego i dopieszczonego w każdym szczególe. Ciągle inwestujemy tak, jakbyśmy robili wszystko dla siebie, dla naszych dzieci, naszej rodziny. Tylickie Wzgórze to nie hotel z basenem w górach, tu nie udajemy luksusu – po prostu staramy się, żeby było pięknie, wygodnie i naprawdę. Tutaj wszystko ma sens.